Carlin Dunne nie żyje

Carlin Dunne zawodnik Ducati jedzie na prototype Ductai Streetfighter podczas wyścigu Pikes Peak

Tragiczny wypadek na Pikes Peak. Carlin Dunne zginął kilka metrów przed metą wyścigu

Organizatorzy wydali notę w sprawie śmierci zawodnika.

W ciągu 97 lat, historii tego wyjątkowego wyścigu, doświadczyliśmy radości ze zwycięstwa, rozczarowania porażką, a teraz nieoczekiwanego złamania serca w związku z utratą zawodnika, którego miłość do wyścigu przywiodła go na szczyt Pike’s Peak. Opłakujemy tragiczną śmierć Carlina. Pozostanie on w naszych sercach na zawsze jako część rodziny Pikes Peak International Hill Climb. Carlin zostanie zapamiętany jako ciepły, serdeczny mentor z duchem rywalizacji. Był łagodnym i troskliwym człowiekiem, który dotknął każdego, kto go spotkał. Zawsze będziemy pamiętać jego zaraźliwy uśmiech i prawdziwą miłość do sportu.

Rada Dyrektorów Pikes Peak International Hill Climb.

„Nie ma słów, które opisałyby nasz szok i smutek. Carlin był częścią naszej rodziny i jednym z najbardziej autentycznych i życzliwych mężczyzn, jakich kiedykolwiek znałem. Jego zaanagażowanie w to wydarzenie i miłość do motocykli zostanie na zawsze zapamiętane. Jego strata pozostawiła dziurę w naszych sercach”.

Jason Chinnock, Dyrektor Generalny Ducati North America